SEO DLA OPORNYCH

Blog

calendar 25 marca 2020, SEO

5 mitów SEO u fotografów

1  mit SEO: Linkowanie do innych osłabi moją widoczność

Linki prowadzące do witryn budują ich autorytet. Po internecie krążą spiskowe teorie jakoby tworzenie linku do innej strony miało spowodować utracenie mocy Twojej witryny na rzecz tej drugiej. Mit ten wynika z faktu złego rozumienia wyrażenia „przepływ mocy SEO”. To prawda że po linku niejako następuje przepływ tzw. soku SEO (z ang. SEO juice, link juice) czy mocy SEO ale moc ta nigdzie nie ucieka. Link jest oznaką zaufania do autorytetu jednak linkując do innych nie tracimy tegoż zaufania. Przepływ mocy SEO nie oznacza że u nas coś odpłynie. Wręcz przeciwnie, Google w swych zaleceniach dla administratorów stron www rekomenduje linkowanie do rzetelnych, autorytatywnych źródeł. Badania firmy Reboot wykazały, że umieszczanie odnośników do stron o wysokiej jakości poprawia ranking strony linkującej w porównaniu do braku linków wychodzących. Zauważ, że wtyczki takie jak RankMath i Yoast również w zaleceniach podają by we wpisie pojawił się choć jeden link wychodzący. Linkowanie do rzetelnych źródeł przyczynia się do wzrostu wiarygodności strony i tym samym lepszej oceny w oczach Google.

 

2 mit SEO: Im więcej będę publikował tym wyżej zajdę

Na wielu SEO blogach znajdziesz porady w stylu: bloguj systematycznie, twórz nowe treści, dostarczaj kontent jak najczęściej. Wynika to z faktu, że Google kocha treści! „Content is a king!” mawiają SEOwcy. Choć brak treści jest jednym z najczęstszych błędów SEO wśród fotografów to ja przewrotnie napiszę:

bloguj rzadko ale z głową!

Jeżeli produkujesz często treści bez klarownego planu i dobrego ich przygotowania to zmartwię Cię że to droga donikąd. Zamiast generować dużą ilość marnego kontentu (ang. thin content) skup się na stworzeniu kilku wyczerpujących wpisów, które zainteresują użytkowników i napędzą ruch na stronę.

3 mit SEO: Domeny typu „exact match” gwarantują lepsze pozycje

Na aukcjach internetowych widzisz jak ludzie biją się o adres w stylu fotograf-slubny.pl i marzy Ci się tego typu domena? Nic bardziej błędnego! Obecność frazy kluczowej w adresie domeny już od wielu lat nie jest czynnikiem rankingowym. Zamiast inwestować w lipne domeny z adresem w którym fraza kluczowa ma dokładne dopasowanie lepiej zainwestuj w promowanie swojej marki. Google ufa marką bo są realnym produktem na rynku których pragną użytkownicy. Zobacz przykład Coca-Coli – to rozpoznawalny brand, o dużej wartości, którego nazwę użytkownicy Google wpisują ponad 90 tyś. razy miesięcznie! Zadbaj więc o personal branding a Google to doceni. Jeśli ludzie zaczną kojarzyć Twoja markę z oferowanymi przez Ciebie usługami to stajesz się prawdziwym autorytetem w Internecie. Z pewnością pozytywnie wpłynie to na Twoje pozycje w wyszukiwarce.

4 mit SEO: im więcej linków zdobędę tym lepiej

W dawnych czasach Google oceniał wartość strony na bazie ilości linków przychodzących (ang. backlinks). Pozycjonowanie było więc dość łatwe. Wystarczyło zastosować zautomatyzowany algorytm który siał spamerskie linki po całym Internecie. Na szczęście te czasy już minęły bezpowrotnie.

Teraz nie liczy się ilość a jakość! 

Kilka stron z wysokim autorytetem linkujących do twojej witryny jest wartych więcej niż setki spamerskich linków. Broń Boże niech cię nie skusi zakup 10 tyś. linków na Allegro w cenie 99 zł! Prawdziwa okazja, nieprawdaż?! Obawiam się że nie. Zamiast pomóc może Ci to tylko zaszkodzić. A odfiltrowywanie strony ukaranej za takie praktyki jest procesem żmudnym i dość długotrwałym. Staraj się pozyskiwać więc jakościowe linki z tematycznych domen. Na pewno zbuduje to autorytet Twojej witryny.

5 mit SEO: Im więcej ruchu ściągnę na stronę tym lepsze wyniki będę miał w Google

Nie raz widzę, że portale ogólnoteoretyczne podejmują się popularnych tematów tylko po to by ściągnąć rzeszę unikalnych użytkowników. Jednak gdy jesteś fotografem to czy stworzenie wpisu np. o popularnej diecie paleo przyniesie Ci wymierne korzyści? Może i zbierzesz ruch na stronę, ale na pewno nie pozyskasz dzięki temu klientów. Do tego jeśli nowi użytkownicy nie znajdą satysfakcjonujących treści w Twoim serwisie zaczną szybko opuszczać stronę co negatywnie wpłynie na ocenę czynników behawioralnych. Ruch jest więc bezcelową metryką w ocenie SEO. Podstawowym celem bloga powinno być pozyskiwanie nowych klientów. Blog jest kanałem pozyskiwania klientów, a nie kanałem pozyskiwania ruchu. 

Jest to lista najczęstszych mitów jakie zdarza mi się spotkać w Internecie: na forach, grupach dyskusyjnych i blogach. To takie kiepskie porady od „wujka dobra rada” w stylu im więcej obiektywów będziesz miał tym lepsze zdjęcia będziesz robił. Albo propozycja cioci przy zdjęciach grupowych w stylu: Chodźmy tutaj gdzie świeci ostre słońce, będą świetne zdjęcia! Czy dostałeś kiedyś, którąś z powyższych trefnych SEO rad? A może uważasz, że listę mitów SEO należy wydłużyć o kolejne niesprawdzone teorie? Napisz o tym w komentarzu.